Odwróciłam się i ujrzałam piękną dziewczynę. Miała krótkie, pomarańczowe włosy upięte w dwa kucyki, grzywka opadała na jej blade czoło. Kolor oczu był brązowy. miała na sobie rozpięty płaszcz,a pod nim zwyczajny mundurek, który składał się z granatowej spódniczki, białej koszuli na guziki, skarpet za kolana i butów na obcasiku małym. Ale większość dziewczyn pewnie będzie obwieszona jakąś biżuterią itp. Popatrzyłam, że dziewczyna się do mnie uśmiecha. Odwzajemniłam gest.
-Więc to ty jesteś tą nową w naszej klasie?
-Emm, tak. Nazywam się Hinata.
-Ja jestem Yuube Mizumori, miło mi.
Zaczęłyśmy gadać o zainteresowaniach, ulubionych rzeczach itp. Wydaje się być w porządku. Przyjechał autobus. Weszłyśmy obie i zajęłyśmy miejsca na końcu. Było sporo osób z naszej klasy. Był nawet Naruto i Sasuke. Pewnie jadą na gapę. Z Mizumori nie przestawałam rozmawiać. Miałyśmy dużo wspólnych zainteresowań. W końcu zeszłyśmy się na temat lafirynd. Ona również ich nie cierpiała. Gadałyśmy tak, że nie zauważyłyśmy, że mamy wysiadać. Gdyby nie Naruto, który mnie celowo szturchnął pojechałybyśmy dalej. Weszłyśmy do szkoły, do szatni i skierowałyśmy się pod salę. Dygałam. Pierwszy dzień ...
~~Kilka dni później ~~
Nareszcie piątek! Siedzę właśnie w domu ... Ta szkoła jest ... porąbana! Najpierw zacznę od tego, że mój plan jest dziwny.
Poniedziałek 8:55-14:25
Polski
Angielski
Religia
Matematyka
Technika
W-f
Wtorek 8:00 - 13:30
Informatyka
Angol
Hista
Matma
Chemia
WDŻ
Środa 8:00 - 15:25
Polak
Gegra
Japoński
Hista
Rela
Sztuka
W-f
W-f
Czwartek 8:00- 14:25
Polak
Polak
Godz. wychowawcza
Fiza
Matma
Biola
Tańce
W-f
Piątek 8:00 - 12:35
Chemia
Matma
Angol
Japoński
WOS
No .... w sumie ... nie mam co narzekać,a le to nie zmienia faktu, ze ten dzień był beznadziejny! Nauczyciele są porąbani! Niektórzy są strasznie młodzi, niektórzy są po pięćdziesiątce ! Ktoo widział nauczyciela ze sztuki, który ciągle każe nam z gliny lepić i powtarza, ze sztuka to wybuch ... Albo jego rywala - nauczyciel z techniki, ze sztuka to wieczne piękno ... coś tam sroś tam. Albo nauczyciel Religi .... Pan Hidan X.X Zwariować można! Zaraz idę na spotkanie z chłopakami. Coś tak się przyłączyłam do ich grona. Szkoda, że Mizumori za nimi nie przepada. Ubrałam się w czarne rurki, lawendową bluzę, beżowe kozaki i takiego samego koloru płaszcz. Włosy upięłam w kucyk. Jestem już na miejscu, ale sama. Jest 5 po 16, co oznacza, że mam jeszcze pięć minut. Właśnie ktoś do mnie dzwoni. To Sahime!
-No hej.
-Hej, szmat czasu. Od wakacji cię nie widziałam! Może byśmy się jutro spotkały? Wezmę ze sobą Lisę i Daiki'ego.
-Pewnie! Tylko gdzie i o której?
-Hmm, przyjedziemy do ciebie o 13:00, pasuje ci?
-No oczywiście!
-Weź kogoś ze sobą ! Najlepiej dużo osób!
-Zobaczę, papa.
-Pa
Rozłączyła się. Ahh, tak dawno ich nie widziałam! Nareszcie ! Tęsknię za nimi! Już jutro , ahh ... euforia mnie dopadła!
S: Gdzie idziesz się spotkać jutro?
H: Aaa! P-przestraszyliście mnie!
N: Więc? Gdzie idziesz?
H: Spotkać się z przyjaciółmi ze starej szkoły.
K: Idziemy z tobą!
H: Hę?!
S: No co? Słyszeliśmy rozmowę.
To oni słyszeli co Sahime mówiła? Fakt, zawsze drze się do słuchawki. Trudno, najwyżej będę żałować.
H: Jutro o 13 pod moim mieszkaniem.
Zrezygnowana usiadłam na ławce i zaczęłam patrzeć, jak reszta pali papierosy. Pogadaliśmy ... Tak, ja też O.O ... głównie obgadywaliśmy .. STOP ... stwierdzaliśmy fakty o lafiryndach. Potem była gadka o jakiś kolesiach z innej klasy, potem o nauczycielach ... ale ci nauczyciele to serio są dziwni.
Nauczyciele :
- Polski - Iruka ( jeden z normalniejszych, ale ciągle traktuje nas jak dzieci)
- Matematyka - Asuma ( ciągle pali)
- Angielski - Konan ( strasznie ładna i młoda)
- Japoński - Iruka ( musi mieć mocen nerwy skoro dwóch przedmiotów uczy O.o )
- Historia - Kakashi ( wychowawca, ciągle zakryta twarz jak u ninji, czyta ........... pornole)
- WOS - Jiraya ( zboczeniec po pięćdziesiątce, pisze te pornole)
- Geografia - Yamato ( to dopiero dziwak ... te jego paczydła )
- Biologia - Shizune ( kolejny wyjątek ! )
- Chemia - Orochimaru ( dziwak and dziwakami! ma długie włosy, ciągle eksperymentuje i chce abyśmy byli materiałem )
- Fizyka - Pain ( wszędzie ma kolczyki ... często flirtuje z Konan na korytarzach, gada coś o cierpieniu ... dziwak)
- Sztuka - Deidara ( To dopiero koleś ... ostatnio na lekcji chciał z wybuchowej gliny robić ... też dziwak)
- W-f - Gai ( uczy chłopaków - porządny wycisk) -Tsunade ( uczy dziewczyn- tak moi drodzy , dyrektorka nas katuje ;x )
- Tańce - Tobi ( on to szalony gostek :D Wywija na parkiecie jak zawodowiec)
- Technika -Sasori ( dziwny, ale przystojny ... młody ! )
- Religia - Hidan ( PSYCHOL ! Boje się go! )
- Informatyka - Kabuto ( cwaniaczek i ma śmieszne pingle )
- WDŻ - Kurenai ( kolejny wyjątek! )
No i jest kolejny rozdział! <3 Mam nadzieję, że się podoba, a i wybaczcie, że nie dotrzymałam obietnicy ... Sahime miała się pojawić już w tym ale mała zmiana planów. xd
Jak się podoba to oczekujcie kolejnych i rozsyłajcie to dla innych ! Może komuś się spodoba! :*
Booooooooooooooooooooooooooooskie!!! Niesaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaamowite!!! Ja już chcę następny!!! Proszę pisz szybko!! Błaaaagam!!! Najlepszy ze wszystkich jakie do tej pory napisałaś! Ja chcę więcej!! Czekam :*
OdpowiedzUsuńHmmm... Hmmm... Normalnie BOMBA. Pisz szybciej bo szantażysta ma namiary na ciebie^^.
OdpowiedzUsuńDlaczego Ja wcześniej tego bloga nie widziałam !? WTF? Co ze mną nie tak? o.O Opowiadanie boskie ;) bardzo mi się podoba ;D CZEKAM Z NIECIERPLIWOŚCIĄ NA KOLEJNĄ NOTKĘ ;* Nie daj mi długo czekać bo...no..WYBUCHNĘ!
OdpowiedzUsuńwłasnie aj też nie wiem ;) ten blog jest wspaniały ! :)
Usuń